Część II
Jak spowodować/ zrobić, żeby dziecko coś chciało? Jak zrobić, żeby zdarzało się to częściej?
Kiedy rodzice podczas diagnoz, konsultacji mówią o problemach w komunikacji swoich dzieci, wówczas jedną z pierwszych naszych rad jest podjęcie uczenia wyrażania próśb. Dajemy wskazówki jak wzbudzić motywacje dziecka (zaaranżować sytuację, w której dziecko pokaże nam, że czegoś chce) i jak uczyć.
O schemacie uczenia pisałyśmy wcześniej, a teraz skupimy się na tworzeniu sytuacji sprzyjających uczeniu próśb.
Na początku musimy wiedzieć, co dziecko lubi: jakie zabawki, przedmioty, jakie zabawy. Ta wiedza to podstawa. Bez niej nie uda się sprawić, że dziecku chce się coś chcieć. Wykorzystajmy, więc to, co dla dziecka w danej chwili jest najważniejsze. Nie może być to coś, co tylko nam wydaje się być ważne. Często rodzice chcą nauczyć proszenia o skorzystanie z toalety, bo to dla nich jest ważne. Zwykle nie jest to ważne dla dziecka na pewnym etapie.
Stwórzmy więc listę rzeczy najbardziej atrakcyjnych, wartościowych dla dziecka.
Zainteresowania dzieci, z którymi pracujemy są różnorodne. Na przykład, jedne z nich lubią układać puzzle, bawić się autami, budować z klocków, nakładać kółka na patyk, inne lubią przeglądać gazetki reklamowe, wkładać przedmioty do pudełka, układać w rzędzie figurki zwierząt, klocki według koloru, wielkości, a inne bardzo lubią machać, potrząsać konkretnymi przedmiotami. Są dzieci, które lubią przekąski.
Jeśli chcemy, by dziecko prosiło o coś, to musi prosić o rzeczy dla niego ważne. Dajmy dziecku możliwość proszenia o rzeczy naprawdę dla niego istotne.
Motywacja jest niezbędna do tego, by nauczyć dziecko tego, czym jest komunikacja. Jeśli dziecko zauważy, że jego słowa mają moc (dostaje to, o co prosi i to coś jest dla niego cenne), najpewniej zacznie częściej używać słów, jeśli chce coś dostać.
Propozycje stwarzania sytuacji, które mogą spowodować, że dziecko coś chce:
– pokazywanie dziecku atrakcyjnych dla niego przedmiotów, np. bawimy się przedmiotami dla dziecka atrakcyjnymi, pokazujemy ich nietypowe, śmieszne zastosowanie,
– trzymanie przedmiotów, które są konieczne do wykonania ulubionej zabawy lub innej czynności, np. trzymamy łyżeczkę, kiedy dziecko chce zjeść jogurt, mamy element, kiedy dziecko układa układanki, mamy samochód, które dziecko chce ułożyć do już przez siebie ułożonych.
– umieszczanie atrakcyjnych przedmiotów w taki sposób, że dziecko je widzi, ale nie może po niego sięgnąć, czyli, np. w zamkniętych przezroczystych pojemnikach, wysoko na szafkach,
– podjęcie atrakcyjnej zabawy z dzieckiem, a następnie zatrzymania/ zakończenia jej, np. śpiewanie piosenek, mówienie wierszyków, puszczanie baniek mydlanych, bujanie dziecka, łaskotki, zabawy paluszkowe.